W naszym przedszkolu zawsze na dwa tygodnie przed świętami rozpoczynaliśmy powoli przygotowania do nich. To już czas, aby posiać z dziećmi owies, który będzie przepiękną zieloną dekoracją świąteczną.
Dlatego zachęcamy dziś dzieci do posiania owsa oraz do codziennych obserwacji jak rośnie, no i oczywiście nie zapomnijmy o podlewaniu.
Potrzebne będą:
- pojemniki po jogurtach lub małe doniczki, które mogą dzieci ozdobić kolorowym papierem, farbami wg własnego pomysłu;
- ziemia lub wata czy lignina
- ziarna owsa
Doniczkę wypełnij ziemią. Podłoże dobrze zwilż i na wierzchu wysyp nasionka. Postaw doniczkę w miejscu, które jest dobrze naświetlone i jednocześnie ciepłe - idealny będzie parapet w najbardziej nasłonecznionym pomieszczeniu w domu. Z początku nasiona możesz też przykryć folią, w ten sposób stworzysz im warunki zbliżone do szklarni. Pamiętaj o ich regularnym podlewaniu, jednak nie przesadzaj z ilością wody, aby nasiona w niej nie pływały. Lepiej nawilżać podłoże niewielką ilością wody, za to systematycznie. Owies w doniczce wygląda naprawdę prześlicznie.
Jeżeli nie masz wolnej doniczki, możesz zasiać owies na Wielkanoc na płaskim naczyniu - sprawdzi się zwykły talerzyk. W tym przypadku postępuje się podobnie, jak podczas hodowania rzeżuchy. Wyłóż talerz dosyć grubą warstwą ligniny lub waty, a tak przygotowane podłoże dobrze nasącz. Teraz możesz wysypać ziarenka. Postępuj podobnie jak w punkcie powyżej, czyli ustaw naczynie w jasnym i ciepłym miejscu. Czas oczekiwania na jego wzrost jest taki sam, jak po zasianiu rośliny w doniczce. Jeśli chcesz, aby talerzyk z owsem ładnie prezentował się na wielkanocnym stole, możesz ozdobić go po bokach sztucznymi kwiatkami, tasiemką albo bibułką.
Zachęcamy też do przeczytania dzieciom opowiadania i porozmawiania na jego temat, aby ćwiczyć umiejętność skupiania się i rozumienia wysłuchanego tekstu oraz udzielania odpowiedzi na konkretny temat.
Słuchanie opowiadania pt. „Tajemnica małego nasionka” J.Wasilewskiej
„Było sobie ziarenko. Ziarenko było maleńkie i słabe. Bało się, że zjedzą je ptaki, albo polna myszka. Ale zaopiekował się nim ogrodnik, który był duży i silny. Chodził po ogrodzie z łopatą i kopał ziemię. Włożył ziarenko do świeżo skopanej ziemi. A tam pod ziemią było ciemno, ciepło i cicho. Teraz sobie pośpię – pomyślało ziarenko. Leżało spokojnie przez jakiś czas, aż nagle poczuło, że wokół zrobiło się mokro. Ach! To pewnie ogrodnik podlał ziemię! Rozzłościło się okropnie. Ze złości zaczęło się nadymać i pęcznieć tak mocno, aż pękło. Ale nic złego się nie stało. W miejscu pęknięcia pojawił się mały, biały kiełek. Małe ziarenko zaczęło szybko rosnąć. Ogrodnik podlewał je, a słońce ogrzewało swoimi promieniami i w niedługim czasie zamieniło się w piękny, kolorowy kwiat.”
- odpowiadanie na pytania:
• kto zaopiekował się ziarenkiem?
• co zrobiło ziarenko w ziemi?
• dlaczego się rozzłościło i co zrobiło ze złości?
• co pojawiło się w miejscu pęknięcia?
• co wyrosło z ziarenka?
- chętne dziecko układa historyjkę we właściwej kolejności
- oglądanie różnych nasion przez dzieci
Zabawa ruchowa - naśladowcza „Jesteśmy ogrodnikami” – dzieci naśladują ruchem czynności wykonywane przez ogrodnika(kopią ziemię, grabią, sieją nasiona, podlewają itp.).
Możemy też zachęcić dzieci do ułożenia historyjki obrazkowej „Od nasionka do roślinki”: